Playlista

wtorek, 3 września 2013

Majka i pająko-ludzie

Razem z Agata ułożyłyśmy podczas wakacji zabawną historie, troche przerażjąca, a zapowiadało się tak spokojnie:

Wera: Wyobraź sobie, że całą klasą jedziemy na Hel i nagle autokar wysiada nam koło kempingu 5,5 w Chałupach. Ty i ja idziemy do przyczepy moich rodziców, a reszta śpi pod gołym niebem.
Aga: Może weźmiemy Sandre?
W: Okej, ale kurcze Mati uczepił się mnie, dobra zabieramy go też i niech bierze Piotrka
A: Zamknie się ich na tym piętrowym łóżku
W: A reszta niech śpi na zewnątrz
A: Oni żywią sie kamieniami O.O
W: Wow, a pani wychowawczyni coś zjada twarz
A: Sądze, że to pająk, tak to napewno pająk
Wychowawczyni: ratunku (resztqa klasy zabiera ją i gotuje na ognisku)
W: Okeej to było dziwne
A: Dobra jesteśmy bezpieczni
Really?
(rok później)
(wygłodzona reszta klasy w końcu zaczyna się mieścić w dziurce od klucza, ale jedynym problemem dla nich są zrzerające twarz pająki)
W: w końcu nadszedł ten dzień...pająki zeżarły twarz...Tatarce, a reszta ją zjadła
A: Jupi!
W: Aga
A: Co? (Agate w ramie wali Lichacz, ale nic nie mówi, po chwili dziewczyny ogarniają)
W: A chyba Majka wyrwała mu zęby z aparatem i nie moze mówic.
A: Ale czemu Piotrek nie mówi?
W: Bo Majka wyjęła mu z gardła struny głosowe
A: To dlatego w ogóle się nie odzywali, a ja myślałam, że w końcu nie mają nic do powiedzenia
(nagle przez podłoge przegryza się Anka i Dębosz)
W i A: Aaaaaaa
Mati i Piotrek: (bezgłośny krzyk)
(Agata ucieka przez okno, po drodze dźga Majke. Majka umalowana, rozczochrane włosy, idzie jak pająk, stała się wodzem pająko- ludzi. Po chwili Aga wraca z ciężqarówką, Wera wskakuje, ale Mati nie puszcza jej, więc biorą i go. Piotrek uczepił się Mateusza, więc Agata rzuca w niego nożem i uciekają. Jadą do Elbląga, a za nimi lud pająko- ludzi niosa Majke. Nagle przed nimi...Piotrek.)
A: Zombi?
W: Weź go, bo nie da nam spokoju (zabierają Piotrka ze sobą i jadą do Elbląga. Dojeżdżają, a za nimi pająko- ludzie.
A: Przecież ja ją zabiłam (strzela w Majke wszystkim co ma, dźga i nic, w końcu odcieła jej głowe i po chwili przed nią stoją dwie Majki) O kurde
(Po jakimś czasie)
A: Mam pomysł (podchodzi do Majki) Majka pamiętasz te 6 jedynek z polskiego? (Majka od razu umiera. Po wszystkim)
W: Trzeba jednak przyznać, ze Majka daleko zaszła
A: Ta stworzyła własną religie, polityke, nawet kraj i język. Jak to było bjwefjjijgitjlfhykoptkop
W: I jak kręciła ta głową, masakra
A: Ale naszczęście to tylko nasza wyobraźnia
(nagle biegnie taka Majka jak pająk i kręci głową)
W i A: AAaaaaaaaaaaaaaa
The End?
Maja: Nie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Trololololo

Hahahaha :D