Playlista

piątek, 8 lutego 2013

Dobra mam dalszą część, trochę będzie długie, bo zapomniałyśmy napisać Koniec:

Wiktor: Wybiła siódma rano, macie dokładnie pięć minut, potem nie chcę usłyszeć jak upada ta szpilka
Patricia: Hihi, niezła pobudka. Spoko, pierwsza!!!
(na dole, w jadalni)
Wiktor: Panie Eddieson co to za krem. Niech pan to zmyje natychmiast.
Eddie: Ale ja, oh ...Patricia!!!
Patricia:Co ja? Ja spałam spokojnie w pokoju.
Alfie: Słychać was było na dole!
Patricia: Idź do szafy XD Ej, ale byłam w pokoju.
Alfie: A będzie tam Amber?
Amber: Ja jem śniadanie.
Alfie: Jak skończysz to idź do szafy.
Amber: Co ty chcesz mi zrobić? :o
Alfie: Coś fajnego
Patricia: Skończcie, bo się zrzygam, a na stole takie pyszności
Mara: Trudy dobrze gotuje, nie?
Patricia:  No, a już napewno ciasto kremowe
(patrzy na Eddiego)
Mara: Eddie o tym wie najlepiej
Patricia: Patrz jak mało kremu zostało, pewnie zjadł połowe
Mara: Ale obrzartuch
Patricia: Chyba, że Jerome podjadł
Mara: Jeroma mam na oku, nic nie jadł
Patricia: Skąd wiesz, przecież jak zszedł na dół mógł zjeść.
Mara: Wierz mi on nie lubi mnie okłamywać
Patricia: No dobra ide w końcu coś zjeść, bo Eddie zerzre wszystko
Mara: To raczej Alfie
Patricia: Alfie!!!
Mara: Zostaw coś dla nas
(biegnie do szkoły)
Patricia: Fabs daj chociaż płatki.
Fabian: Moje!!!
Mara: Biedak, płatki to wszystko co mu pozostało
Patricia: Ale jestem głodna, a Alfie wszystko zjadł :(
Mara: Biedaczka
Patricia: Oj wiem, tobie Jerome coś zostawił.
Mara: Oj kochany
Patricia: A ja sama, ale mam ubaw, bo Eddie nie może zmyć kremu XD
Mara: haha
Patricia: Ale jestem głodna. :(
(Popołudniu)
Fabian: Chcę mi się płakać :(
Patricia: Fabian ogarnij się !!!
Fabian: Kto mówi?
Patricia: Patricia!
Fabian: PRZYTUL MNIE!
Patricia: Nie!!
Fabian: Nikt mnie nie chce
Patricia: Joy cię chce
Fabian: Ale ja jej nie
Patricia: No to się nie czepiaj, że cię nikt nie lubi!
Fabian: A jak ty się czułaś, gdy Joy zaginęła
Patricia: Okropnie, ale wróciła :P
Fabian: Więc myślisz, że Nina wróci?
Patricia: Tak pod koniec semestru, może wróci
Fabian: Ale to...(liczy na palcach) strasznie długo
Patricia: Ej, ja z Eddiem raczej już nie będziemy, a ciebie Nina chociaż kocha!
Eddie: (wchodzi)
Patricia: Ty debilu!! Masz ciastem
(wali mu ciastem w twarz)
Eddie: Dopiero co zmyłem poprzednie, czy tam są rodzynki, jestem paskudnie uczulony na rodzynki
Patricia: Oj, przepraszam
(próbuje zmyć)
Eddie: spadaj, chciałem powiedzieć, że cię lubie, ale teraz już cię nie kocham.
Patricia: Super, masz drugim ciastem, chciałam ci je dać, ale wolę nim rzucić.
Eddie: Wyjdź!!!
Patricia: To też pokój Fabiana!!!!!
Eddie: On się rozpływa ze smutku, nie męcz go!
Patricia: Ja go chciałam pocieszyć głupku!
Eddie: Coś ci nie wychodzi!
Patricia: Zamknij się, nienawidzę cię (krzyczy przez łzy, a Eddie ją przytula)
Patricia: Zostaw mnie! ( odpycha go)
Eddie: Chciałem cię pocieszyć
Patricia: Wiem, ale to przez ciebie!
Eddie: Jak cię znowu przytulę, to mnie walniesz?
Patricia: Nie :D
(przytulają się)
Fabian: Nie przy mnie!!! (ryczy)
/ Mara


                       


                 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Trololololo

Hahahaha :D