No to ciąg dalszy tekstu poniżej :D
A:Frobisher, przyszłam po ciebie!!!
(Frobisher krzyczy jak dziewczyna)
A:Co to było?!
Fr:Nie mów nikomu, okey?
A:Nie martw się, nagrałam wszystko.
Fr:Jak mogłaś?!
A:Oj Frobi, wiemy że pracujesz dla mnie, więc po jakie gówno łapiesz Eddiego?!
Ammit:O wielka Agata przyszła.
Fr:Mówiłaś że ja jestem wielki!
Am:Tak, ale to jest moja córka
E:What?!
A:Ta i jestem gorsza od mamusi :D
E:O kurde :O
A:Oj nie bój się, przynajmniej ja nie chce końca świata.
Am:Oj tam, oj tam, nie czepiaj się!
A:Kurde, matka!! Ja żyje na tym świecie i mimo że mogę do iść do ciebie to nie chce, bo Eddiego tam nie lubią :/
Am:I tak nie możesz!
A:Ogarnij się albo cię zniszcze!!
Am:Cóż poradzę, nie jesteś czysta.
A:Ej, kąpałam się dzisiaj XD
Am:Nie o to chodzi -,-
A:Ech, i co że mogę na spokojnie zostać grzesznikiem?! A już wiem, twoja moc nie działa na mnie!!!
E:To mnie ratuj!!
A:Zamknij się (Celuje Eddiemu w łeb z pistoletu)
E:Aaaa, krwawie!!!
A:Nawet nie strzeliłam!
Am:Lepszego chłopaka nie znalazłaś?!
A:Nie, wyprzedaż była xD
E:Ja nie jestem jej chłopakiem i jaka wyprzedaż?!
A:Eddie siedź cicho!
Am:Właśnie!!
A:Nie ma to jak matka z córką :D
E:Ja się boję
KT:Uratuje świat.
A:Spadaj (KT nagle spada z okna)
E:KT!!
KT:Uratujesz mnie?!
E:No coś ty, oddaj mi klucz!
KT:Po co ci on?!
E:Nie chce być zły!
A:Nie będziesz. Victor wypuść go!!
Victor:Łeeeee
A:Wypuść go i nie rycz!!!!
Am:Róbcie co ona karze!!
(Wchodzi małpa)
E:Aaaaa
(Okazuje się że to przebrany Alfie)
Al:Co ty, boisz się goryli? o.O
E:Nie no coś ty, to głupie. Boje się gorylich przebrań.
A:O boże, to ja ide po Fabiana. Fabian ubierz skórzaną kurtke i zaśpiewaj!!
E:O kurde, umre :O
KT:Czemu?
E:Bo póki co, Aga mnie broni a jak wybierze Fabs'a to będzie po mnie. :'c
Fabian:Co jest?! Odruchowo ubrałem skórzaną kurtkę i wziąłem gitare o.O
A:Fabian! (Przytula go) Śpiewaj!!!
(Fabian śpiewa, kończy)
F:Co to było?!
A:Kocham jak śpiewasz ^^
F:Ja też to kocham.
E:Aga, ratuj!!
A:Można go już zmienić, mam Fabiana :D
E:Nieee (Budzi się) Uff, to był tylko zły sen, dziwne. Zawsze na tej kanapie (kanapa w salonie) śnią mi się koszmary.
The End?
E:Aaaa, znowu.
A:To nie sen!!
THE END
Really?
No XD
/Patricia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz